Piękne akwarele z południa Francji.

Nasz znakomity akwarelista Grzegorz Wróbel przesłał nam kilka prac które wykonał na południu Francji.

Jest to ilustrowane streszczenie jego relacji z Ósmego festiwalu akwareli w Brioude.

Miejscowość ta leży w centralnej Francji. Jest to region Owerni. Pełna jest średniowiecznych budowli. Krajobraz dookoła określa się mianem wulkanicznego co dodaje jeszcze więcej pikanterii.

Skoro jest to blog o akwareli to zacznijmy od zaprezentowania jednej z prac. Przedstawia ona
Bazylikę Saint-Julien :

http://akwarela.eu/
 Brioude, Bazylika Saint-Julien, akwarela Grzegorz Wróbel
Trzeba przyznać, że Pan Grzegorz dał tu popis swojego mistrzostwa. Na pewno godnie nas reprezentował w doborowym, międzynarodowym towarzystwie.

Bazylika Saint Julien pochodzi z jeszcze z IV wieku choć w późniejszych stuleciach dostała bardziej średniowieczny charakter. Stoi w samym centrum tej niedużej miejscowości więc nie sposób jej nie zauważyć. To ona był najczęściej wybierana jako temat malarski. Można powiedzieć że mieszkańcy dumni są z niej. Jest to bez wątpienia najbardziej rozpoznawalny obiekt miasta.
Dookoła znajduje się wiele obiektów które pochodzą z tego samego okresu. Najlepiej ilustruje to kolejna praca naszego mistrza :
Grzegorz Wróbel kurs akwareli dla początkujących
Widokiem wąskiej uliczki na bazylikę. Autor Grzegorz Wróbel . Akwarela 56x42 cm
Ależ cudownie oddany klimat ! Warto przyjrzeć się jak autor go buduje. Kanion ulicy pozostaje w cieniu i staje się bramą otwartą na kościół.

 

Biennale d'Aquarelle de Brioude


To właśnie tu odbywa się najbardziej znany festiwal akwareli. W roku 2017 w biennale wzięło udział 38 artystów. Polskę reprezntowali  najznakomitsi :
Krzysztof Ludwin,
Ryszard Rogala,
Adam Papke , Andrzej Gosik oraz nasz Grzegorz Wróbel. 
Jak sam relacjonował " codziennie wraz z innymi artystami spotykaliśmy się w kawiarni Mirandelle którą prowadzi pomysłodawca festiwalu
Michel Léger - też akwarelista.

 

Plac pachnący ziołami.

            Kawiarnia leży przy jakże pięknym placu - Place aux Herbes. Na czas festiwalu stawał się on centralnym miejscem spotkań gdzie można było spotkać twórców z Francji, Kanady, Polski, Niemiec, Włoch, Belgii, Rosji ale także z Chile i Mołdawii. Wszyscy są wybitnymi akwarelistami. Oprócz kawiarni a może przede wszystkim spotykali się w miejscowym kinie i szkole. W tym pierwszym prezentowano dorobek twórczy a w tym drugim pokazywano jak malować. To musiało być niesamowite doświadczenie zobaczyć przy pracy wszystkich. Szkoda, że biennale odbywa się tylko raz na dwa lata. W roku 2017 była to już ósma edycja.
           Do Brioude ściągają nie tylko zawodowi artyści ale też rzesze miłośników akwareli i początkujący twórcy. Czerpią oni wiele z doświadczenia swoich starszych kolegów patrząc na demonstracje czy choćby jak malują w plenerze. Można przecież usiąść z własnymi przyborami obok kogoś kogo się podziwia i patrzeć jak maluje.

Na zakończenie tej relacji jeszcze jedna praca :

http://www.domin.pl/ - kurs rysunku

Place aux Herbes -kawiarnia Mirandelle . Akwarela Grzegorza Wróbla z 8 biennale akwareli.


Pan Grzegorz relacjonował, że zanim się obejrzał to już trzeba było wracać do Polski. Codzienne spotkania z fanami, pokazy, demonstracje jak malować czy też zimne wino w upalnej Owerni powtórzą się dopiero za dwa lata. Wtedy będzie 9 edycja. Jak nam powiedział  - "Już nie mogę się doczekać !"
Brioude znów wróciło do swojej właściwej liczby mieszkańców. Na czas biennale było ich dwa razy więcej. Przez chwile była to akwarelowa stolica Francji.

Gdyby ktoś chciał malować tak jak Pan Grzegorz Wróbel to najlepszą metodą jest zapisać się do niego na kurs akwareli -  http://akwarela.eu/zapisz-sie/


Komentarze

  1. A dla tych którzy chcieliby pomalować trochę na tablecie - inspirujący artykuł : http://domin-nauka-rysunku.blogspot.com/2017/06/wspaniay-swiat-concept-art-i-digital.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy na akwareli da się zarobić?